Wpół do śmierci
wpół do śmierci
już mogę
oddaję pokłon
i dech mi zabiera
podpieram się jeszcze
bo trzeba
za piętnaście
odwagi wołam
bledną źrenice
ciemności blask
projekcja życia
już czas
stoję na skraju
chcesz?
oddam Ci ducha
skaczę
już mogę
oddaję pokłon
i dech mi zabiera
podpieram się jeszcze
bo trzeba
za piętnaście
odwagi wołam
bledną źrenice
ciemności blask
projekcja życia
już czas
stoję na skraju
chcesz?
oddam Ci ducha
skaczę
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Dobry
tytułMy rating
My rating