Niepraktyczny wiersz bez przyszłości

author:  Andrzej Malawski
5.0/5 | 6


Jakoś puściej tutaj i marnieją słowa
chłodne nieporadne wynaturzone
nie mogące się jednak pomieścić
zorientować na to co we własnej skórze

dociekliwie błądzą nie jasne przenośnie
i chłoną się wabią i kleją do siebie
chcąc wziąć jak największy oddech
zachłysnąć się myślą nabieraną w słowach

praktycznie wszystko jest nazbyt złożone
wynika z siebie jak odbicie z lustra
by bardziej niezręcznie się pokryć
jak można tylko tak wyjść właśnie z siebie

gdyby można wszystko tak szeptem kłopotać
gdyby gubić wątki i zacierać ślady
dało by się zyskać kawałeczek jutra
a dzień dzisiejszy nie przeszedłby w nawyk



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.05.2016,  Niewidzialna

My rating

My rating:  
22.05.2016,  wroc