Inne światy

author:  Andrzej Malawski
5.0/5 | 11


Czujesz swoje sumienie,
wypchane bezdomnymi snami
jakby cię było wciąż i stać na więcej
wciąż ten niedosyt okupiony dniami,

tak traci smak żebrząca natura
trudno ją nasycić, napoić rozhulać


żałujesz wciąż tych groszy wspomnień
tych bliżej innych niż li siebie
i więcej chwil tych znów bezdomnych
zabiera tego czego nie wiesz

widać to wszystko jest sprzedane
tak każde słowo więc w nas pęka
możesz podzielić to co miałeś
ale nie skończy się udręka

wyglądasz całkiem jakby z szyby
modny elegant w dobrym tonie
już do partnerstwa jakby przywykł
mając swój portfel i dwie dłonie

tak zapełniają się już inne światy
tu pełne brzuchy, tam głód na raty

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
10.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
16.05.2016,  Lillith

Nie byłem tu pierwszy;)

coś wygrałem>>>???

a gdzie to można sprawdzić??

Moja ocena

Andrzeju! gratuluję wiersza z numerem 60 000 na e-Multipoetry :)
My rating:  

Że tak to potrafiłeś macieju zrozumieć

;) chyba to w tobie podziwiam, ;)

dziękuje za zaglądnięcie

***

piękne i smutne metafory
za grosz przeszłości
oddasz cząstkę miłości
światu,który dziś jest chory
16.05.2016,  Maciej Misiu

My rating

My rating:  
16.05.2016,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
15.05.2016,  wroc

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
15.05.2016,  Niewidzialna

Chciałbym zwrócić uwagę że jest to wiersz inspirowany

nie powstał w sposób naturalny, i może nie być dopracowany