Nasturcja
Zasiej mnie
kiedy znikną mrozy
nasycę się
ciepłem twoich rąk
Podziękuję ci
bogatym kwiatostanem
mieniąc się
niczym pomarańczowo-żółty dywan
Pocałuj moje płatki
w ich bezkresnym aksamicie
ulecz ciało i duszę
Nawilżaj bezustannie
abym nie uschła z tęsknoty
Rozpulchnij
a wtedy zakwitnę
kiedy znikną mrozy
nasycę się
ciepłem twoich rąk
Podziękuję ci
bogatym kwiatostanem
mieniąc się
niczym pomarańczowo-żółty dywan
Pocałuj moje płatki
w ich bezkresnym aksamicie
ulecz ciało i duszę
Nawilżaj bezustannie
abym nie uschła z tęsknoty
Rozpulchnij
a wtedy zakwitnę
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating