kokieteria
czasem wydaje mi się
że myśli mam genialne
zachłystuję się nimi
adoruję samą siebie chociaż
nie daję kciuka w górę
nie daję pięciu gwiazdek
czekam na gwiazdki
czekam na kciuka postronnych
zaglądam na portal
śledzę newsy poczty
są jak kroki listonosza który
idzie do sąsiadów omijając
moją furtkę
pisanie to nie gra w totolotka
pochwalą nie pochwalą
wygra nie wygra
zainwestowałam w zarozumialstwo
czytam samą siebie
jestem wdzięcznym odbiorcą
wszystko rozumiem
że myśli mam genialne
zachłystuję się nimi
adoruję samą siebie chociaż
nie daję kciuka w górę
nie daję pięciu gwiazdek
czekam na gwiazdki
czekam na kciuka postronnych
zaglądam na portal
śledzę newsy poczty
są jak kroki listonosza który
idzie do sąsiadów omijając
moją furtkę
pisanie to nie gra w totolotka
pochwalą nie pochwalą
wygra nie wygra
zainwestowałam w zarozumialstwo
czytam samą siebie
jestem wdzięcznym odbiorcą
wszystko rozumiem
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Barbaro,
to prawda...zrozumiałam:))My rating
Moja ocena
Ale Ci się udałCo ciekawe on ma radosny wydźwięk w tle.
Podzwania delikatnie ironią i dystansem do siebie.
@ Malwina
oceny i dyskusja pod wierszem jest świetną wskazówką, właśnie zobaczyć swój wiersz oczami innych nie tylko na nieboskłonie usianym gwiazdami, ale w próbie interpretacji.@ *
to prawda...znam to...tylko, brak jakiegokolwiek zapisuboli, bo czuje się lekceważenie
...argumentacja jest poprawnością,
nie oceniłam, bo wiedząc jak piszesz:)...to istotnie kokieteria
@ Malwina
tak się złożyło, że kilka wierszy "nie wypaliło". Może odwołania były zbyt hermetyczne, może mało uniwersalne, ale przeszły mało zauważone. Potem wczytałam się w nie i też przyznałam rację braku akceptacji, ale gdy się rodziły wydawały mi się odkryciem. Więc napisałam taki meta wiersz tzn, wiersz nad wierszem. Dzięki za uwagę Malwino. Postaram się wykorzystać.Barbaro,
a ja nie zgadzam się z Tobą.../czytałam, kokieteria/...pisanie to nie gra w totolotka
pochwalą nie pochwalą...gdyby tego nie było to Kochanowski, Norwid....byliby nam obcy...zauważono, pochwalono i podano dalej. gdyby dzisiaj żyli mieliby swoje bloogi
A te wersy ...są jak kroki listonosza który
idzie do sąsiadów omijając
moją furtkę..są piękne. Wykorzystałabym do pięknego wiersza:)
My rating