Substytut

author:  TiAmo
5.0/5 | 15


Nie mówił o niej wcale

kiedy odchodził
przyspieszonym krokiem
rozgrzeszał senność

między nie Nimi
ubrania splamione latem
coraz mniej

była niczym miłość
jak pory roku
nie zmieniająca się nigdy?


wrócił spóźnionym love story
w pierwszy samotny poranek

nie zmieścili w sobie kolejnego świtu

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
12.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  

Dzięki TiAmo

;) faktycznie zmiana wersyfikacji;)

pozdrawiam

My rating

My rating:  

@ Andrzej Malawski

Andrzeju,nie byś był sobą gdybyś czegoś nie widział "inaczej":)
Dziękuję za to i Twoje sugestie,przemyślę je,choć zmiana wersyfikacji troszkę wypaczyłaby sens.
Natomiast "Nie mówił o niej,nie mówił wcale"podoba mi się bardzo.
Mało ostatnio piszę,jakoś nie idzie.
Stąd wszelkie sugestie zmian bardzo mile widziane.

dzięki i pozdrawiam
30.04.2016,  TiAmo

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.04.2016,  Anida Guzdek

My rating

My rating:  
30.04.2016,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.04.2016,  A.L.

My rating

My rating:  
29.04.2016,  Arkadio

My rating

My rating:  

Moja ocena

zwłaszcza kolejnego świtu;)

ale już widzę jakby coś inaczej można


Nie mówił o niej
nie mówił wcale
kiedy odchodził
przyspieszonym krokiem

rozgrzeszał senność

między nie Nimi
ubrania coraz mniej
splamione latem

jeśli można zaproponować jakieś zmiany;) bo wiersz ok,

to chyba tyle reszta jak wyżej zapisano

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: