Cień nagina się ku ziemi
Ziemia ciężka od poprzedników.
Wsiąkam się w swoje miejsce -
naznaczyła mi je łaskawie.
Coraz bardziej cielesne,
ciągnie mnie ku, powoli,
żeby tylko nie zerwać nici.
Kiedyś jej się uda - -
chłodnym ostrzem przyciągania
rozkroi we mnie każdy ciężar
i łatwo wydobędzie pozłacany hak języka.
Kiedy ciężka nić dosięgnie złotego środka
pozostanie tylko odpad inicjałów.
Wsiąkam się w swoje miejsce -
naznaczyła mi je łaskawie.
Coraz bardziej cielesne,
ciągnie mnie ku, powoli,
żeby tylko nie zerwać nici.
Kiedyś jej się uda - -
chłodnym ostrzem przyciągania
rozkroi we mnie każdy ciężar
i łatwo wydobędzie pozłacany hak języka.
Kiedy ciężka nić dosięgnie złotego środka
pozostanie tylko odpad inicjałów.
My rating
My rating