Noc w Wenecji

opustoszała Piazza San Marco
z kawiarni Florian
wychodzą ostatni bywalcy
buty ich gubią resztki dnia
Wenecja układa się do snu
nuci dźwięki Laguny
gondolierzy odłożyli już wiosła
rozcierają spracowane dłonie
nadsłuchując jutra... zasypiają

a gdzieś w ciemnych uliczkach
przemyka duch Casanovy
by nocą wkraść się do snów...

pięknych wenecjanek