cep w rękach Wandzi czyli anty-sielanka wiejska
cep w rękach Wandzi czyli anty-sielanka wiejska
wybrała tak rodzina by w żniwach przez lat parę
to Wandzia wiodła prymat choć ma metody stare
mówili dobrzy ludzie że może być awaria
bo Wandzia cep chwyciła i macha nim jak wariat
więc krzyczę:
rzuć ten cep i przestań nim wywijać
rzuć ten cep bo zły to koniec kija
no rzuć ten cep i nie wal nim na oślep
rzuć ten cep
nim cię rykoszet trafi w łeb
lecz Wandzia cepem młóci i wali bez pardonu
cepiaste czystki wokół uprawia według wzoru
nie sposób uciec nagle aby uniknąć ciosów
więc czując cep na gardle sam skaczę jej do oczu
i krzyczę: rzuć ten cep...
lecz ona trwa przy swoim i sobie robi dobrze
w świętości aureoli razami sypie szczodrze
i cepem bez pamięci fechtuje z krwią na oczach
a chociaż ledwo dyszy napina się jak proca
znów krzyczę: rzuć ten cep...
na Wandzię nie ma cepa gdy cepem młóci wokół
i nie ma mimo veta na zmianę ról widoku
nadzieja że gdy w furii zamachnie się za mocno
to straci panowanie i funkcję swą żałosną
a potem się zachwieje upadnie i nie wstanie
i z cepem połamanym historią złą zostanie
zawczasu: rzuć ten cep...
PW
wybrała tak rodzina by w żniwach przez lat parę
to Wandzia wiodła prymat choć ma metody stare
mówili dobrzy ludzie że może być awaria
bo Wandzia cep chwyciła i macha nim jak wariat
więc krzyczę:
rzuć ten cep i przestań nim wywijać
rzuć ten cep bo zły to koniec kija
no rzuć ten cep i nie wal nim na oślep
rzuć ten cep
nim cię rykoszet trafi w łeb
lecz Wandzia cepem młóci i wali bez pardonu
cepiaste czystki wokół uprawia według wzoru
nie sposób uciec nagle aby uniknąć ciosów
więc czując cep na gardle sam skaczę jej do oczu
i krzyczę: rzuć ten cep...
lecz ona trwa przy swoim i sobie robi dobrze
w świętości aureoli razami sypie szczodrze
i cepem bez pamięci fechtuje z krwią na oczach
a chociaż ledwo dyszy napina się jak proca
znów krzyczę: rzuć ten cep...
na Wandzię nie ma cepa gdy cepem młóci wokół
i nie ma mimo veta na zmianę ról widoku
nadzieja że gdy w furii zamachnie się za mocno
to straci panowanie i funkcję swą żałosną
a potem się zachwieje upadnie i nie wstanie
i z cepem połamanym historią złą zostanie
zawczasu: rzuć ten cep...
PW
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating