POD PELERYNĄ CISZY
Mam słabość
do tej części ciebie
która zostać nie może
do śniadania
wspólnego
Cháteau Pichon Longueville Báron
nie ma w kalendarzu
na poduszce uwodzi jeszcze
Ungaro Pour L'Homme
gdy opuszkiem palca przecinam
brylanty
tęsknot i smutków
pragnę
byś nie był oddalony
o dziewięć tysięcy dni
szkarłatu jej paznokci
na kolanach
łasi się
kolejna minuta
czekania
trzęsienia ziemi
w moim wnętrzu
twoje palce pośpiesznie
wplątane w rosę na moich rzęsach
do tej części ciebie
która zostać nie może
do śniadania
wspólnego
Cháteau Pichon Longueville Báron
nie ma w kalendarzu
na poduszce uwodzi jeszcze
Ungaro Pour L'Homme
gdy opuszkiem palca przecinam
brylanty
tęsknot i smutków
pragnę
byś nie był oddalony
o dziewięć tysięcy dni
szkarłatu jej paznokci
na kolanach
łasi się
kolejna minuta
czekania
trzęsienia ziemi
w moim wnętrzu
twoje palce pośpiesznie
wplątane w rosę na moich rzęsach
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Piękny wiersz:))))))Jestem pod wrażeniem. Uwielbiam takie pisanie. Trafia tam gdzie trzeba :))))))))
My rating
My rating
****
"Tobą dedykowanych" to przerysowanie, mające na celu przekazanie, że podmiot liryczny wylewa łzy tęsknot i smutku, nim / przez niego zapisanych.Liczę że Pani nieco naświetliłam pomysł jaki miałam,
Dziękuję także za sympatyczny komentarz!
Z pozdrowieniami
...
jak pięknie...Tylko nie rozumiem stwierdzenia "tobą dedykowanych".
Poza tym bardzo!:)