Penelopy
Jak Penelopa na Odysa
czekają
aż oni wrócą z zimnego góry szczytu
jako zwycięzcy
za oknem niespokojna zawierucha
lecz często dobry los
ich nie wysłucha
kiedy oni znów nie dosięgną
prawie nieba błękitu
w górach na zawsze wtedy
zostają
zakuci na zawsze w bezlitosny lód
snem wieczystym śpią zmorzeni
wędrówką do apogeum marzeń
do świata
innych uczuć i wrażeń
śpią dzisiaj szczęśliwi i umęczeni
choć nieraz ratunkiem jest tylko cud
one wciąż czekają
czytając od nowa
słowa
dawnych wierszy i listów
bo wierzą ,że wrócą
zawsze wierzą
kwiaty w sercu trzymają
tęsknoty
nim na powitanie serca uderzą
oba radośnie
one muszą zapomnieć o wiośnie
mają inny czas złoty
współczesne Penelopy
wierne żony himalaistów
czekają
aż oni wrócą z zimnego góry szczytu
jako zwycięzcy
za oknem niespokojna zawierucha
lecz często dobry los
ich nie wysłucha
kiedy oni znów nie dosięgną
prawie nieba błękitu
w górach na zawsze wtedy
zostają
zakuci na zawsze w bezlitosny lód
snem wieczystym śpią zmorzeni
wędrówką do apogeum marzeń
do świata
innych uczuć i wrażeń
śpią dzisiaj szczęśliwi i umęczeni
choć nieraz ratunkiem jest tylko cud
one wciąż czekają
czytając od nowa
słowa
dawnych wierszy i listów
bo wierzą ,że wrócą
zawsze wierzą
kwiaty w sercu trzymają
tęsknoty
nim na powitanie serca uderzą
oba radośnie
one muszą zapomnieć o wiośnie
mają inny czas złoty
współczesne Penelopy
wierne żony himalaistów
My rating
My rating
My rating