bez słów

author:  Anida Guzdek
5.0/5 | 13


lubię jak patrzysz
na mnie
zalotnym wzrokiem
rozbierasz spojrzeniem
rozczochrane myśli

kiedy dłonie jeszcze daleko
a usta
tęsknią czerwienią
milczenie nabrzmiewa
pożądaniem

pokłonem rzęs
daję przyzwolenie
gra zatacza krąg
szeptem krzyczę

chcę



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
12.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  
10.03.2016,  wroc

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
05.03.2016,  Alina Bożyk

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
04.03.2016,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
04.03.2016,  renee

My rating

My rating: