Poranne rozważania

5.0/5 | 15


porywa mnie
pejzaż wschodu słońca

tańczące w trawie
sploty złotych warkoczy
rozpraszają mroki

drzewa roziskrzone tysiącem
kropel rosy ociekają
nadzieją

podniecone świtem ptaki
w radosnym szale
śpiewem opisują
naturę

a ja

podróżuję w głąb siebie
nie dopuszczam do głosu
zwątpienia

oczyszczam duszę z niewiary

całą miłość skupiam w uszach
na wypadek gdyby
przyszło mi żyć
bez oczu

zasłuchana w przyrodę
cichnę


Yvonne Maria Novak, 26 lutego 2016



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
13.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  
03.03.2016,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.02.2016,  TiAmo

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.02.2016,  Zwyczajna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.02.2016,  A.L.

@ wroc

O tak, rozważania rozważających "poranne rozważania" rozbudziły całą symfonię myśli, które ewidentnie biegły w stronę wariacji ...gdyby nie nieśmiałość Marka ;)))))

...

również ciekawe i inspirujące są rozważania rozważających "poranne rozważania" :)
tym bardziej że z taka rozwagą i odwagą rozważacie :)
My rating:  
26.02.2016,  wroc

@ Yvonne Maria Nowak

Taak
(ale też nie śmiem)
:-))

@ Marek Porąbka

Nie lepiej....w niej (poszperać)? ;)))

Moja ocena

A jaki ładny.
A jaki zaskoczony (ja).
Oczywiście że bym w nim poszperał.
Ale nie śmiem.
My rating:  

My rating

My rating:  
26.02.2016,  MaryPe

My rating

My rating: