słowiarze
słowiarze
czasami mówisz o czym nie chcesz
czasami chcesz ale nie umiesz
i marzysz aby skończyć wreszcie
bo mówisz chociaż nie rozumiesz
czasami słowa grzęzną w gardle
jakby ich ciężar był nieznośny
by nie powiedzieć zbyt dosadnie
i aby nie był szept zbyt głośny
kiedy powstają słowa
od prawdy o pół kroku
gdy płonie uczuć pożar
emocje i niepokój
to wówczas rozkwitamy
spisując te miraże
i w rymy je wkładamy
miraży my słowiarze
tworzenie słowa wchodzi w nawyk
choć lekko mówiąc nie jest lekko
spisywać mądrze ważne sprawy
narysowane życia kredką
bliskość poezji może pomóc
wcale nie musi to rzecz względna
zwłaszcza że trzeba spuścić z tonu
czasem... by fraza się wylęgła
PW
czasami mówisz o czym nie chcesz
czasami chcesz ale nie umiesz
i marzysz aby skończyć wreszcie
bo mówisz chociaż nie rozumiesz
czasami słowa grzęzną w gardle
jakby ich ciężar był nieznośny
by nie powiedzieć zbyt dosadnie
i aby nie był szept zbyt głośny
kiedy powstają słowa
od prawdy o pół kroku
gdy płonie uczuć pożar
emocje i niepokój
to wówczas rozkwitamy
spisując te miraże
i w rymy je wkładamy
miraży my słowiarze
tworzenie słowa wchodzi w nawyk
choć lekko mówiąc nie jest lekko
spisywać mądrze ważne sprawy
narysowane życia kredką
bliskość poezji może pomóc
wcale nie musi to rzecz względna
zwłaszcza że trzeba spuścić z tonu
czasem... by fraza się wylęgła
PW
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Andrzej Malawski
no tak się jakoś wylęgło...:) pozdrowienia Andrzeju !My rating
Moja ocena
stonowany wiersz przyznam, myśli kredką