Resuscytacja

author:  Maciej Misiu
5.0/5 | 4


Lekki jak puch
szukał promieni
słońca , światła po drugiej stronie
z nadzieją ,
że jeszcze coś się pozmienia
zmęczona głowa życiem
szukała cienia
ciało uwięzione z sercem
które wystaje z pustej kieszeni
czy to czas zmartwychwstania
kto teraz zrobi kolejny ruch ?

spadał w otchłań piekieł
na dno
bezlitosny czas
wciąż mózg pogania
bierze wszystko
i nic w zamian nie daje
czy nadejdzie nowy dzień ?

za zamkniętymi oczami mrok
silne światło razi
niewidzący wzrok
który tylko śnił obce obrazy i koszmary

wszystko powraca
nadzieja do wiary
a obie ku miłości

choć ktoś policzył
jeden na sto

jeszcze silniejsze światło
z tego świata
wrócił …


już dobrze…
mamy go…

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
27.02.2017,  Rita Paulina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

mamy go...
Najlepsze
My rating: