Inny
nie umiesz patrzeć prosto w oczy
wzrok tak hardzieje mierząc z góry!
skandujesz hasła
wznosisz mury
życie utartym szlakiem toczysz
podpalasz tęczę szydząc jawnie
z tego co jest dla innych ważne
zaciskasz zęby
tolerujesz
cierpliwie znosisz
po czym... pękasz!
wzniesiona w górę silna ręka
(od miecza ginie kto wojuje)
emocje rosną w gęstym tłumie
nawet nie starasz się rozumieć...
posłuchaj serca
niech złość zmięknie
pozwól modlitwom cicho dobrzmieć
by dostrzec w ludziach to co dobre
by dostrzec w ludziach to co piękne
jesteśmy inni lecz podobni
tak przecudownie różnorodni!
RC 12.01.16
wzrok tak hardzieje mierząc z góry!
skandujesz hasła
wznosisz mury
życie utartym szlakiem toczysz
podpalasz tęczę szydząc jawnie
z tego co jest dla innych ważne
zaciskasz zęby
tolerujesz
cierpliwie znosisz
po czym... pękasz!
wzniesiona w górę silna ręka
(od miecza ginie kto wojuje)
emocje rosną w gęstym tłumie
nawet nie starasz się rozumieć...
posłuchaj serca
niech złość zmięknie
pozwól modlitwom cicho dobrzmieć
by dostrzec w ludziach to co dobre
by dostrzec w ludziach to co piękne
jesteśmy inni lecz podobni
tak przecudownie różnorodni!
RC 12.01.16
My rating
My rating
Dziękuję...
Za odwiedziny pod wierszem :)))My rating
My rating
Moja ocena
fajne słowo: dobrzmieć.. zamiast wybrzmieć... :) pozdrowienia Ren...Moja ocena
Szczególnie trzecia i czwarta zwrotka.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating