otuleni sobą
jesteśmy jak myśli swobodne
w obłokach kruchych na niebie
uczucia jak wichry grzmiące
co gnają je przed siebie
jesteśmy jak gałęzie rosnące
z pnia jednego drzewa
ciała się tulą jak liście drżące
gdy miłość w nas rozbrzmiewa
jesteśmy w zmysłów gorączce
gdy uczuć splotą się ręce
z czułości w namiętność pnące
w pragnienia siebie udręce
my
to serca nasze
jak zwiędnięte kwiaty
bez siebie
w obłokach kruchych na niebie
uczucia jak wichry grzmiące
co gnają je przed siebie
jesteśmy jak gałęzie rosnące
z pnia jednego drzewa
ciała się tulą jak liście drżące
gdy miłość w nas rozbrzmiewa
jesteśmy w zmysłów gorączce
gdy uczuć splotą się ręce
z czułości w namiętność pnące
w pragnienia siebie udręce
my
to serca nasze
jak zwiędnięte kwiaty
bez siebie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating