prosto w oczy

author:  wroc
5.0/5 | 12


nieważne już jest mych słów znaczenie
pewnie i tak już nic nie odmienię
nadzieją złudną wciąż serce karmiąc
zdycham pod zgasłą uczuć latarnią

a przecież światem kiedyś jej byłem
alem idiota i to spieprzyłem
łzy bym jej otarł gdyby zechciała
ale już nie chce i odleciała

teraz w mur biję swą durną głową
a myśli kuszą by skończyć z sobą
za rogiem w barze przy kontuarze
zapijam zatem wspomnienie marzeń

staczam się na dno życia areny
nie ma w tych słowach ani krzty ściemy
zaciskam pętlę liny powoli
żałosny dupek w uczuć niewoli

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
15.07.2016,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@ Beatrix

cieszę się, że szczerość się podoba, dziękuję
niestety z przyczyny braku umiejętności /szczypta talentu też by nie zaszkodziła/ z mojego zamierzenia pozostała tylko łzawa ckliwość, całkiem zgubiłem wściekłość na siebie za doprowadzenie do opisywanego stanu rzeczy, która miała tu być przede wszystkim
to dla mnie bardzo cenna wypowiedź, dziękuję
28.12.2015,  wroc

podoba mi się

szczerość... rozczulania się nad sobą.
My rating:  
28.12.2015,  Beatrix

Moja ocena

Kazdy nowy dzień jest zmianą i niesie z sobą kosz niespodzianek Na pewno jedna z nich jest dla Ciebie ta najpiękniejsza tylko wyciąg po nią dłoń, uchwyć i nie wypuść. Pozdrawiam:))
My rating:  

My rating

My rating:  
27.12.2015,  A.L.

@ Andrzej Malawski

zapewniam Cię, że w tej sytuacji to bez różnicy :)
27.12.2015,  wroc

Znaczy się

przeklęty

@ wroc

a zdawałeś się być taki przejęty;))

@ Andrzej Malawski

nie dręczę się tym raczej :)
27.12.2015,  wroc

i pewnie mam nadzieję

że ta cała większość to jednak nieszczęśliwe mężatki:))))

@ wroc

:) Widziałem jak redaktor na jakimś forum podchodzi do takich tekstów;) mi tez sie oberwało;)więc przekazuje dalej wielmożną krytyką;)))cieszy mnie to że się nie gniewasz;) ale obawiam się że pisanie pozostając anonimowym nie wiele ci da bo pewnie ona cię tu nie znajdzie a nawet może jej to niewiele obchodzić, Ja pomimo swoich usilnych starań, jeszcze nie naprawiłem swoich błędów, Za delikatną namową Moderatora ujawniłem się i nie piszę pod żadnym pseudonimem z czego się dalekosiężnie cieszę, sam nie wiem czy dobrze robię, ale tak już się przyzwyczaiłem do swojego pisania, że nie wiem jakbym potrafił się zatrzymać, choćby to było z nie pożytkiem dla wszystkich i dla samego siebie, Przez to już całkiem nie wiem kto i kiedy w mojej sprawie może się pojawić, ewentualnie pojawił:), Jak to się mówi trzeba dać czasowi czas,

tak że doglądam swoich dziewczyn, i nie wiem która mnie jeszcze zaskoczy i czym;))

pozdrawiam

@ Andrzej Malawski

masz rację, że tekst jest banalny a temat wyeksploatowany, na dodatek rymy nie wyszukane /delikatnie mówiąc/, zgadzam się z Tobą całkowicie,
takich smętnych historii jest niezliczona ilość, ale akurat ta jest dla mnie najważniejsza i myślę, że choćbym nie wiem jaką miał zdolność empatii to te zdarzenia, które sam przeżywam jednak najmocniej mnie dotykają,
nie trafiłem też tutaj za przyczyną ambicji literackich a przypadkiem i tak jakoś zostałem chcąc dostarczyć sobie choć nieco ukojenia i jakoś ulżyć wybucham takimi grafomańskimi ekscesami, może kiedyś /jak już o tym rozmawialiśmy/ to mi przejdzie, i jeśli już to będzie to bez straty dla dorobku kulturalnego a nawet z pożytkiem dla wszystkich
nie uważa byś mnie pouczał /a nawet jeśli przyjąć, że to czynisz nie robisz tego ex cathedra/, raczej odbieram to jako Twoją opinię i za to Ci dziękuję
podziękowałem też nie tyle za szczerość, co za sposób jej wyrażenia, gdyż zrobiłeś to dość delikatnie, i nie to, żebym inaczej mógł bym się obrazić ale za staranność, której zapewne musiałeś dołożyć, by pomimo tej mojej mizerii, nie sprawić jednak przykrości
i jeszcze - nie uważam byś pisał brednie /przynajmniej nie permanentnie :)/
i pewnie to dobrze, że coraz częściej mniej cierpisz
zatem pozdrawiam bardzo
27.12.2015,  wroc

My rating

My rating:  
27.12.2015,  pola

My rating

My rating:  
27.12.2015,  Alina Bożyk

ogólnie banał:)wiersz jakich

pewnie wiele w internecie,

podobały mi się dwa ostatnie wersy
zmieniłby7m a ani na ni w drugim wersie ostatniej strofy

podobało mi się za rogiem w barze ....

a tak ogólnie banalne rymy przede wszystkim

i nie musisz mi Tadeuszu dziękowac za szczerość:)))

motyw nieszczęśliwej miłośći jest przeżarty jak jeszcze tego nie zauważyłeś myślę że powinienes pomimo smutku i za łamania sięgać po inne tematy które będą metaforą miłości

czyli pisz o miłośći ale szukaj na nią metafory

Przepraszam że cię pouczam ale

ja tez cierpie tylko coraz częściej mniej

i sam nie wiem co pisać i pisze jakieś brednie

@ Agnieszka Smugła

dziękuję za pomoc
za wskazanie rytmu też
:)
27.12.2015,  wroc

My rating

My rating:  

@ Andrzej Malawski

:)
27.12.2015,  wroc

Ostrożnie z kobietami:)

Może zaklęty???

sam bym się rzucił

jakiejś w ramiona

nie łam sie drobiazgami;)

@ Andrzej Malawski

oczarowała - na pewno
no i rzuciła
chyba jestem przeklęty

dzięki
27.12.2015,  wroc

jak odleciała

to pewnie czarownica była

pewnie cię oczarowała, rzuciła czar czy jakieś zaklęcie

na miłość trzeba czasu i nową miłość

najlepiej chyba

pozdrwiam