A jeśli umrę...

My rating

@ iwona stokrocka

Przyjmuję z pokorą Twoje uwagi Iwono i dziękuję bardzo. Mam jednak pewną zasadę. Nie poprawiam swoich wierszy. Bo to jak z fotografią. Niby retusz upiększa,a jednak coś skrywa...:) Pozdrawiam...:)

@ Emi Leśnierowska

Pamiętam,ale nie wspominam... W myśl piosenki "Każda miłość jest pierwsza",a więc nie ma zazwyczaj do czego wracać. To uchwycenie tęsknoty i poniekąd ubolewanie,że właśnie ta tęsknota nas dotyka,a zarazem wdzięczność,że jest bo bez niej wszystko byłoby takie pastelowe...Dziękuję i pozdrawiam...:)

Moja ocena

Pamiętasz, wspominasz minioną miłość? Otwórz się na nową, ale istnieje niebezpieczeństwo, że tamto wspomnienie wymusi na Tobie zniszczenie tej nowej Mam na myśli kobiety, które Ciebie pokochają bez wzajemności. Nieświadoma zemsta za tamtą, która odeszła? Uwierz, pokonaj strach, zacznij chodzić po wodzie, albo...Carpe diem? :)

My rating

My rating

My rating

My rating

My rating

...

tak jak Iwona i Marek

Moja ocena

Za Iwoną.
A za klasykiem; plusy dodatnie.

My rating

My rating

bardzo ładny, ale...

dla mnie, osobiście, za dużo jest tu "Ciebie" (w wierszach - pisane z małym 'c').

poza tym, inwersja: "to z Ciebie braku", brzmi tu śmiesznie i jest całkowicie niepotrzebna. powinno być - z braku ciebie.

ostatnią strofę, czytam sobie tak:

A jeśli umrę, to z samotności
z rozgoryczenia.
Wykrzyczę żal całemu światu,
że Ciebie przy mnie nie ma.

pozbyłam się chociaż jednego 'ciebie', a zastosowana "samotność', jest ładną kontynuacją pierwszych wersów, dwóch poprzednich strof.

pozdrawiam.

ps. czasami stare wiersze cieszą się, jak je poprawiamy :)

My rating

My rating

My rating

...

przepiękny wiersz.

My rating

My rating