egzamin
już tyle okienek otwartych w adwentowym
kalendarzu,
jakbym słyszała trzaskanie jego okiennic
to nie wiatr, to zamieć moich myśli
poprzednie święta pełne radości
córki z mężami, dziećmi, tylko Marek był sam
ciągle szukał swojej połówki
dziś zadręcza mnie kadr splecionych męskich dłoni
a przy stole wigilijnym czeka egzamin
czy dokona się - gość w dom, Bóg w dom
kalendarzu,
jakbym słyszała trzaskanie jego okiennic
to nie wiatr, to zamieć moich myśli
poprzednie święta pełne radości
córki z mężami, dziećmi, tylko Marek był sam
ciągle szukał swojej połówki
dziś zadręcza mnie kadr splecionych męskich dłoni
a przy stole wigilijnym czeka egzamin
czy dokona się - gość w dom, Bóg w dom
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ jacek bogdan
Dziękuję...Moja ocena
subtelne...My rating
My rating
My rating
My rating