miłość i medycyna
Twój uśmiech
rozjaśnia wszystko wokoło
niczego już mi nie potrzeba
kiedy inaczej
marszczę czoło
twój uśmiech
wszelki ból uśmierza
niczego już mi nie potrzeba
kiedy serce
radośniej uderza
i dziękuję co dzień
za kawałek nieba
twój uśmiech
życie mi przywraca
reanimacji już mi nie potrzeba
przedłużony czas, który ucieka
niepotrzebne już USG, EKG i TK
dziś znów się uśmiechnęłaś
przede mną jak anioł stanęłaś
czysta i niepokalana
łapię ciepłą dłoń
i już nie wypuszczę
jak ptaka
co w złotej klatce lata
aż do końca świata
moja wyśniona
moja kochana
moja jedyna w życiu
podnoszę posiwiałą skroń
na twarz twoją beztroską
słyszę oceanu dalekiego szum
i czuję się bosko
znacznie lepiej
niż po zażyciu
IBUM
rozjaśnia wszystko wokoło
niczego już mi nie potrzeba
kiedy inaczej
marszczę czoło
twój uśmiech
wszelki ból uśmierza
niczego już mi nie potrzeba
kiedy serce
radośniej uderza
i dziękuję co dzień
za kawałek nieba
twój uśmiech
życie mi przywraca
reanimacji już mi nie potrzeba
przedłużony czas, który ucieka
niepotrzebne już USG, EKG i TK
dziś znów się uśmiechnęłaś
przede mną jak anioł stanęłaś
czysta i niepokalana
łapię ciepłą dłoń
i już nie wypuszczę
jak ptaka
co w złotej klatce lata
aż do końca świata
moja wyśniona
moja kochana
moja jedyna w życiu
podnoszę posiwiałą skroń
na twarz twoją beztroską
słyszę oceanu dalekiego szum
i czuję się bosko
znacznie lepiej
niż po zażyciu
IBUM
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Lepsze niż "Zazdrość i medycyna", tak?My rating
My rating