TRANSFIGURACJA ?

5.0/5 | 3


TRANSFIGURACJA ?


W lecznicy chorych snów nieupiornych
Duszę z samego dna mirażu podźwigasz
W kryzysie dawno wyblakłej tożsamości
W amplitudzie uwięzionego wahadła
Odprasowujesz IQ przeterminowane tętno
Głęboko bezdźwięcznymi łzami

Na diecie intelektualnej intymności
Paradoksalnie jakby samodestrukcyjnie
Toniesz w menisku magii porcelanowej filiżanki
Dostrzegasz swe lustrzane odbicie
Wymuszasz uśmiech na siłę
W monologu do źrenicy herbacianego lustra

W zwierciadeł Manrique i Dalego mozaice
Wybrzmiewasz w spowiedzi przed samym sobą
By nie opaść z sił… z głodu miłości
Choć żal powoli bez woli twej nabiera mocy
Z powodu niewygasłych pragnień i pytań…
Iloma wierszami możesz tę pustkę wypełnić ?


⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń 7 listopada '15

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: