Dyskretność spojrzenia

author:  Józef Tomoń
5.0/5 | 7


Wypływa z brzegów
skrzydłami wioseł
jak ścieżka kropel
świeża u rzęs

wezbraniem wdechów
mruży powieki
w kącikach oczu
zastawia cień

niczym masztowiec
w wilgotnej fali
żaglami wiatru
w źrenicach tkwi

potokiem chwili
nim jeszcze zgaśnie
miarowość światła
w złudzeniach śni.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.11.2015,  Malwina

My rating

My rating:  
21.11.2015,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Początek

całkiem inaczej mi sięczyta niż aktualny sens.
Trudno mi wyobrazić sobie płynięcie resztkami wioseł...

Wypływa z brzegów świeża u rzęs
ścieżka
jak resztka kropel z wioseł

Można jeszcze krócej...

Dużo tu pływania... : - ))



20.11.2015,  Beatrix