Koń, wiatr i deszcz i, mój ojciec.
Mój ojciec wystrzegał się świadomie
ognia
Otwierał drzwi przed wiatrem i deszczem
To, czego mu nie brakowało
starczało też dla psa i kota
Umyślnie stawał przed progiem, ufał
psu swemu jak panu
kotom pozwalał na wszystko
Uważał, że wojny, jako stan wyjątkowy
zawsze przegrywają ze światem
(Niekoniecznie trzeba to rozumieć)
Lubił demonstrować najprostsze rzeczy
Było mu po drodze
obok skomplikowanych tumaków
Dzisiaj znoszę go w mojej głowie
Zabieram go na moje przedstawienia
On siedzi na czarnym koniu
Tak działa na mnie przeszłość
I chociaż nie wiem, dlaczego koń jest czarny
wiem, że On ma władzę nade mną.
ognia
Otwierał drzwi przed wiatrem i deszczem
To, czego mu nie brakowało
starczało też dla psa i kota
Umyślnie stawał przed progiem, ufał
psu swemu jak panu
kotom pozwalał na wszystko
Uważał, że wojny, jako stan wyjątkowy
zawsze przegrywają ze światem
(Niekoniecznie trzeba to rozumieć)
Lubił demonstrować najprostsze rzeczy
Było mu po drodze
obok skomplikowanych tumaków
Dzisiaj znoszę go w mojej głowie
Zabieram go na moje przedstawienia
On siedzi na czarnym koniu
Tak działa na mnie przeszłość
I chociaż nie wiem, dlaczego koń jest czarny
wiem, że On ma władzę nade mną.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating