WIERSZ MALOWANY CHWILĄ AKWARELI

5.0/5 | 9


WIERSZ MALOWANY CHWILĄ AKWARELI


Ciemność nocy zmyła
Lepką mgieł zmysłowość
Stąpasz wśród soczystych czerwieni alei
W feriach wyzłacanych dywanów szelestach
Ktoś ci je kolorował chwilą akwareli

I ktoś ci przebłyski zapalił złociste
Skąpał łąkę słońca tiulem różu złudnym
Roztrwonił listowie znajomy stary jesion
Na jesieni staromodnej występ
Może oddał darmo na spektakl przecudny

W Soliny ciszą wschodzącym pejzażu
Już dnieje…
Lewitują w dnia brzasku podniebne błękity
I wspomnienia nocy w okiennicach sennych
Wysycone szmaragdu esejem

Tryska blasków strumień
Oślepiony ślimak pełznie w zakamarki
Trwa remanent zmartwień w gołębim kalendarzu
Posmutniały spełnione przedsennością parki
I zieleń Rembrandta w cichości smutnieje


Solina ………………………………………………………………… 3 listopada '15



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.11.2015,  Mira Hebrand

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.11.2015,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.11.2015,  ParaNormal

My rating

My rating: