Mój uśmiech twój dotyk

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 17


twój szept zapadł w serce
dokładnie jak trzeba
świat znów się rozbrykał
przymierzam sukienki
mimoza (ta smutna)
dziś tańczy i śpiewa
poranki skrzą blaskiem
od ręki

choć stoję to skaczę
nie umiem się wstrzymać
malujesz klimacik
ja wsiąkam bezdennie
już nic się nie liczy
napijmy się wina
piękniejąc w twych oczach
nie więdnę

oszczędnie się noszę
nie muszę szokować
choć w głowie bąbelki
a w sercu tsunami
trzpiociejąc ciułamy uśmiechy i słowa
dwa kotki w składziku z włóczkami

RC 28.10.15

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
30.10.2015,  mroźny

My rating

My rating:  
29.10.2015,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.10.2015,  pola

Moja ocena

Eh!
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.10.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  
28.10.2015,  renee

My rating

My rating:  
28.10.2015,  Mira Hebrand

My rating

My rating:  

...

Pięknie napisane, pięknie się czyta...
My rating:  
28.10.2015,  Zwyczajna

My rating

My rating:  
28.10.2015,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: