Pod skórą
Nie byłem Frankiem Sinatrą,
nie nosiłem okularów Bono’a
W stanach zjednoczonych
wieczorów
dzielnie
trzymałem się ściany.
Marynarkę
i własne zdanie,
wieszałem na krześle.
Patrząc
jak wstajesz
z pościeli
strzepując mgły
pragnienia,
pragnąłem.
Nie taki był układ.
Wypaczyłaś.
nie nosiłem okularów Bono’a
W stanach zjednoczonych
wieczorów
dzielnie
trzymałem się ściany.
Marynarkę
i własne zdanie,
wieszałem na krześle.
Patrząc
jak wstajesz
z pościeli
strzepując mgły
pragnienia,
pragnąłem.
Nie taki był układ.
Wypaczyłaś.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
...
! i jeszcze !! :)My rating
My rating
My rating
Moja ocena
!My rating
My rating
My rating
wiersz
klasa!My rating
My rating
Moja ocena
na nic układy krwią nie podpisane:)