brzoskwinia w pełni lata
rozczarowanie
posmakiem goryczy
z jądra pestki,
wstrząsa niesmakiem
czy z zabrnięcia za daleko,
za wnikliwie,
z chęci doznania w całości,
dogłębnie
od wbicia się
w skórkę, łaskoczącą meszkiem
intrygująco kuszącego środka
po posmak miąższu,
ociekającego sokiem,
zjadanego łapczywie z rozkoszą
gorzknienie
zamyka kubki smakowe,
rodzi amnezję
niesamowitych smaków
posmakiem goryczy
z jądra pestki,
wstrząsa niesmakiem
czy z zabrnięcia za daleko,
za wnikliwie,
z chęci doznania w całości,
dogłębnie
od wbicia się
w skórkę, łaskoczącą meszkiem
intrygująco kuszącego środka
po posmak miąższu,
ociekającego sokiem,
zjadanego łapczywie z rozkoszą
gorzknienie
zamyka kubki smakowe,
rodzi amnezję
niesamowitych smaków
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ batuda
Stasiu, tak samo...wyszło:)My rating
@
z jądra pestki,wstrząsa niesmakiem.... no no cos o intynosci
@ Michał Piętniewicz
Gorąco dziękuję za wyjątkowy komentarz.Pozdrawiam równie serdecznie. :)
Zmysłowe jądro brzoskwini
Szanowna Pani Malwino,Pani wiersz jest mistrzowski. Łączy maestrię poetyckiego słowa z bardzo subtelnie, mistrzowsko wygraną aluzją erotyczną. Wiersz ponadto w tytule odnosi się do pory roku, która literacko jest niezwykle nośna, ma za sobą potężną tradycję literacką, która, jak mniemam, będzie trwała. Pani wiersz, w tym sensie, jest przenikliwą analizą lata, jego anatomii, która równocześnie pokazuje niezwykłe bogactwo zmysłowe oraz dynamikę, tkwiące w tej porze roku. Pozdrawiam Panią serdecznie! Michał Piętniewicz
My rating
My rating
@ Wiesiu
dzięki:))@
To dobry przekaz Malwino.My rating
My rating
My rating
My rating
@ TiAmo
:))My rating
no i żałuję...
bo jestem uczulona na "włochate"owoce.W tym i brzoskwinie.
Kusząco...
;)
My rating
@ Malwina
Bardzo mi miło Malwino, bo (pomimo plam) śmiech to zdrowie i lepiej się wybawiać i plamy wywabiać niż smucić się w sterylnej czystości:))@ Tomek
Wiesz, że jeśli chodzi o kawę to kojarzysz mi się z plamami na obrusach.....rzucałeś tak śmieszne teksty, że parskałam odruchowo...zdrowym śmiechem:)kawę słodzę, więc gorycz utopiona....
@
Bo gorycz należy smakować koniuszkiem języka... tylko. Jak kawę - inaczej jest niedobra:))My rating
@ Marku
bardzo Ci dziękuję...ja brzoskwinie kojarzę z afrodyzjakiem, szczególnie kiedy ocieka po brodzie.....i tak dłonią trącasz sok, mniam....:))
My rating
Moja ocena
Przeczytałem. Jestem pełen smaku.Doskonale Malwino. Szczególnie pierwsze dwie zwrotki.
Ogólnie to ocieka...sexem.
:-)