Ejże

5.0/5 | 10


Ejże
(dedykowane p. Kubie Strzyczkowskiemu z ulubionej stacji radiowej)

Gdy pan Kuba mówi "ejże",
wyrażając gamę zdziwień,
nie dowierza mowie tejże,
która sączy się jękliwie.

Bo ma kłopot kiedy słyszy,
(a uważnie słuchać umie),
kiedy słuchacz w radio dyszy,
nieomylny w swym rozumie.

Poruszając temat trudny,
który solą w oku siedzi,
wie że dzień nie będzie nudny,
i ciekawe wypowiedzi,

będą płynąć po eterze,
dzieląc zwykle dosyć równo,
tych co w wierze i niewierze
w tezy, które zmierzyć trudno.

Lecz pan Kuba zna swą rolę,
i nie boi się ryzyka,
dziennikarstwa dobra szkołę,
poznał przecież od nocnika.

Umie toczyć boje słowem,
i dyskusje bez sarkazmu,
zatem czasem murem w głowę,
bije słuchacz bliski spazmów.

I choć tonie w swej boleści,
przecież w końcu się pokaja,
gdy redaktor go dopieści,
głosem, który uspakaja.

Ma słuchaczy liczne grono,
i nie dziwi mnie to wcale,
więc choć czasem usta płoną,
Panie Kubo - ejże dalej!

PW



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
18.10.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.10.2015,  A.L.

My rating

My rating:  
13.10.2015,  TiAmo

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@ Przemysław Wróblewski

Uff... (westchnienie ulgi:)). Bo takie mam dziwne upodobanie, że ciągle mnie kusi... sięganie dna:). I to aż drugiego:). Pozdrawiam:).

@ Agnieszka Smugła

a mnie się podoba Twoja interpretacja i szukanie drugiego dna... :) fajne... pozdrowienia

...

Przemku, cała piosenka szalenie mi się podoba, ale tym razem szczególnie przemówiły do mnie wersy:
"dziennikarstwa dobrą szkołę
poznał przecież od nocnika"
Ja to kojarzę nie tylko z poznawaniem fachu od najmłodszych lat, ale także z powiedzeniem "obudzić się z ręką w nocniku", czyli znaleźć się w sytuacji, w której jest za późno na zmianę czegoś, na przeciwdziałanie czemuś. Ja to interpretuje tak, jakby bohater piosenki uczył się w trudnych warunkach, przechodził przez sytuacje pozornie beznadziejne i z nich nauczył się najwięcej; one go uczyniły wybitnym w jego fachu. Dla mnie to taka budująca interpretacja i dlatego ją lubię:). Liczę na Twoją wyrozumiałość wobec moich błądzących myśli, którymi postanowiłam się podzielić:).

My rating

My rating: