(IPOGS, Walls) postawiłam czajnik na ogniu

5.0/5 | 10


postawiłam czajnik na ogniu
bulgoce woda drażniona gorącem
podskakuje pokrywka
gwizdkowi nakazałam milczenie
płomień zgaszę na odchodnym



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
18.10.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  
30.09.2015,  pola

My rating

My rating:  
30.09.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  
29.09.2015,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.09.2015,  Malwina

@ wroc

poezja tak ma, że jest poetycka w kontekście wieczoru lub nocy, czasem wymaga podszewki uczucia, pozbawiona tej otoczki zdaje się być śmieszna i wieloznaczna. Nasuwa mi się ducka przykładów, ale nie chcę by zaczęły żyć niekontrolowane

@ Barbara Kozubek-Marczyk

a i jeszcze tu dodam, że mnie natomiast tak spodobał się "postawiłam", że nie mogłem się powstrzymać przed napisaniem kolejnego rozdziału /za co niniejszym proszę o wyrozumiałość i łagodny wymiar kary :) /
29.09.2015,  wroc

@ Barbara Kozubek-Marczyk

ech, z tą nadzieją to czasem lepiej się nie "kumplować"

co innego Nadieżda, z nią czasem "zakumplować się" warto :)
29.09.2015,  wroc

@ wroc

póki życia póty nadziei

My rating

My rating:  

...

były w imbryku wrące uczucia
drżał całym sobą w uniesieniach
teraz zgaszony w cichym bezruchu
został zmrożony brakiem płomienia
29.09.2015,  wroc

My rating

My rating:  
29.09.2015,  A.L.

My rating

My rating:  
29.09.2015,  wroc

My rating

My rating: