magia deszczu
jeszcze parasol Tobą pachnie
jesień to dobra pora spotkań
i krople deszczu przyjazne
mimo, iż zimne, potrafią rozgrzać,
bo bliżej nie można być
kapią seksownie w rytm taktomierza,
oddech namiętnie łapie oddech
drżenie w pretekście wilgotnych butów,
ramiona splata, niczym ofiara w kokonie
takim, można by długo stać
kap dobry deszczu, bo lubię
z dreszczem parasol w dłoni trzymać
jesień to dobra pora spotkań
i krople deszczu przyjazne
mimo, iż zimne, potrafią rozgrzać,
bo bliżej nie można być
kapią seksownie w rytm taktomierza,
oddech namiętnie łapie oddech
drżenie w pretekście wilgotnych butów,
ramiona splata, niczym ofiara w kokonie
takim, można by długo stać
kap dobry deszczu, bo lubię
z dreszczem parasol w dłoni trzymać
Poem versions
Translated by:
@ TiAmo
przyjemność? powiadasz:)) znam lepsze:)))))))Jeszcze raz dziękuję:)))
Pozdrawiam:))
@ Malwina
Sama przyjemność Malwino:)pozdrawiam:))
My rating
TiAmo, bardzo dziękuję
za tłumaczenie:))@Arku
bardzo dziękuję. Bardzo lubię ten wiersz:)Malwina
PIĘKNY WIERSZ!!!!My rating
@ TiAmo
dziękuję:))cudnie
Malwino.Trzecia strofa przede wszystkim:))
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Marku
bardzo dziękuję......My rating
Moja ocena
Znakomite rozwinięcie poprzedniego walls`a.Panowie powinni czytać ten wiersz OBOWIĄZKOWO.
(Z pewnych względów).
My rating