Już czas
Wymykałam się spod twoich rąk.
Ciepłych. Ich źródłem było serce.
Odrzucałam wszystko co z sobą
niesiesz. Byłam nieprzewidywalna.
To z obawy, że nie udźwignę tak wiele.
Kiedy znów zawitasz podejmę cię.
A wiem, że jesteś blisko.
Ciepłych. Ich źródłem było serce.
Odrzucałam wszystko co z sobą
niesiesz. Byłam nieprzewidywalna.
To z obawy, że nie udźwignę tak wiele.
Kiedy znów zawitasz podejmę cię.
A wiem, że jesteś blisko.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
...
Piękny.:))
My rating
My rating
My rating