Jesień, to już ty... ?

Nie zauważyłam cię dzisiaj,

przyszłaś za wcześnie

ubrana w moje płaszcze...



Okryłaś mi głowę grubym szalem,

bym pamiętała

- przewrotna !

Serce wystawiłaś na ziąb

-jak zawsze.

Zabrałaś mi nawet koce z wrzosów

- zachłanna.



Zaskoczona smutkiem

jakim powłóczysz mimochodem

- płaczę teraz,

bo nic zrobić nie mogę...



(Anna M. Kettner) 23 września 2015