Elizjum

author:  bronek z obidzy
5.0/5 | 11


Papieros gaśnie mi, Jacqueline.
Przyrzekam ci, że to ostatni. Ostatni, jak i noc w Berlinie,
Holocaust-Mahnmal...
Wiedersehen!

Nie ma w nim ognia, tylko popiół w oczach
przełyku, w głębi płuc i na języku twój, Jacqueline,
z les Champs Élysées.
Au revoir! Adieu, Madame!

Wybacz, że byłem dziś z Juliette.
Ta wciąż smakuje Guernicą.
(Teraz nie mówię o języku)
Po prostu myślę tak, jak czuję.

Nie ma już dymu, nie ma ognia
i co mam zrobić z tym, Jacqueline?
Auf wiedersehen? Au revoir?
To również popiół.
Je suis désolé.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
18.10.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  
24.09.2015,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.09.2015,  frymusna

My rating

My rating:  
24.09.2015,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.09.2015,  Malwina

Elizjum

C'est génial!

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: