prezent na urodziny

author:  wroc
4.5/5 | 2


jeden mieszkaniec pobliskiej wioski
z pozoru tylko był dość beztroski
uśmiech nie schodził mu nigdy z gęby
choć losu na karku czuł ostre zęby

ponieważ z dawna był osądzony
to rozum już miał nieco szalony
i pisał tak pewnej miłej Pani
że chyba z nim coś jakby do bani

pomyślał zatem - zrobię jak stryjek
w grobie zawieszę rozpacz na kijek
nie odpisując na żadne listy
w rzeki pogrążę się nurcie bystrym

/bo też natenczas ten niestety
stracił swój kontakt do Wiolety
do której przecież miał wielką słabość
nie tylko za jej boską nagość/

bowiem żył jakby bez złącza mocy
smutny i stary dureń co w nocy
radość próbował wierszować w necie
lecz nie poetą był przecież wiecie

myśląc że pomoc przyszła nie przyjdzie
ze stron wieczystych jej ksiąg trafił nigdzie
z więzienia zrobiwszy rachunek mienia
wziął się i zabił był od nie chcenia

...

choć gbur był z niego i troglodyta
parszywa gęba gdybyś zapytał
bo rysopisu też przecież chciał ktoś
się wkręcił na szaro w morale gość:

do tylu nieszczęść co się dzieją w świecie
to dołożone nic nie znaczy przecież
jeśli ktoś poznał wszystkie męczarnie
to może już zginąć tak jak żył marnie



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

...

Pomysł ciekawy, fajnie napisane ale coś zgrzyta mi w 6 i 7 strofach...
Nie mniej, na plus jak najbardziej :) podoba się.
My rating:  
30.08.2015,  Zwyczajna

;)

hm ....
30.08.2015,  wroc