TO'RUŃ TO FIRCYKA HAM'ERYKA
Parafraz(k)a bajki Julka Tuwima na 1O rocznicę RM
TO'RUŃ TO FIRCYKA HAM'ERYKA
Rydz przewielebny w Toruniu miesz(k)a
Maybacha z tacy ma nasz koleżka
Truje prostaczkom kaczkom dziwaczkom noce i ranki
Ze swej ma'ryjnej radio czytanki
Pierdoły prawi babciom, ich gościom
Beret moherny wkłada z lubością
Żyda, pedała zwęszy z daleka
Niewiernych ściga niczym bezpieka
Kościół do góry wierzchem wywraca
Psoci, chachmęci… to jego praca
Glemp palcem grozi… Tadek łobuzie !
A on szyderczo nadyma buzię
Wielbią mohery swego pasterza
Bez Trwam z marychą nie ma pacierza
Tobie też ojciec zamącił w głowie ?
Wspierasz go w datkach, uczynkach, słowie ?
Tyrasz jak dureń na swe zbawienie ?
Walisz rencinę w czarcie kieszenie ?
Szef z góry patrzy na cyrk fircyka
Bat nań już kręci, bomba już tyka
Brzmi song finalis dla Tytanika
Skończy bisurman łgać, kraść i brykać
Oj będzie… oj zboj w podskokach…
Oj dyRydy… gdzie pieprz umykać
Toruń …………………………………………………… 29 listopada 'O2
TO'RUŃ TO FIRCYKA HAM'ERYKA
Rydz przewielebny w Toruniu miesz(k)a
Maybacha z tacy ma nasz koleżka
Truje prostaczkom kaczkom dziwaczkom noce i ranki
Ze swej ma'ryjnej radio czytanki
Pierdoły prawi babciom, ich gościom
Beret moherny wkłada z lubością
Żyda, pedała zwęszy z daleka
Niewiernych ściga niczym bezpieka
Kościół do góry wierzchem wywraca
Psoci, chachmęci… to jego praca
Glemp palcem grozi… Tadek łobuzie !
A on szyderczo nadyma buzię
Wielbią mohery swego pasterza
Bez Trwam z marychą nie ma pacierza
Tobie też ojciec zamącił w głowie ?
Wspierasz go w datkach, uczynkach, słowie ?
Tyrasz jak dureń na swe zbawienie ?
Walisz rencinę w czarcie kieszenie ?
Szef z góry patrzy na cyrk fircyka
Bat nań już kręci, bomba już tyka
Brzmi song finalis dla Tytanika
Skończy bisurman łgać, kraść i brykać
Oj będzie… oj zboj w podskokach…
Oj dyRydy… gdzie pieprz umykać
Toruń …………………………………………………… 29 listopada 'O2
COMMENTS
ADD COMMENT