jeśli się jeszcze kiedyś spotkamy..
niech zbliżą się nasze wargi
z ust do ust podając wino
kiedy księżyc znów
we krwi cały stanie
nasz blask onieśmieli
zadziwi..
gdy ciała nasze splątane
jak łańcuchem i stalą
wić rozkoszy będą pełne dłonie
w momencie gdy spłonę
uśmiech podaruj
i kilka łez..
wraz z tchem niestałym
drży serce z ciałem całym
nim to wszystko się skończy
pozwól mi bezwładnie opadać
w rozkoszach tonąc
wiecznym pakcie krwi
oddam się po brzeg
ostatni raz modląc się
o kolejny grzech
jeśli się spotkamy
kochajmy się
bądźmy sami..
z ust do ust podając wino
kiedy księżyc znów
we krwi cały stanie
nasz blask onieśmieli
zadziwi..
gdy ciała nasze splątane
jak łańcuchem i stalą
wić rozkoszy będą pełne dłonie
w momencie gdy spłonę
uśmiech podaruj
i kilka łez..
wraz z tchem niestałym
drży serce z ciałem całym
nim to wszystko się skończy
pozwól mi bezwładnie opadać
w rozkoszach tonąc
wiecznym pakcie krwi
oddam się po brzeg
ostatni raz modląc się
o kolejny grzech
jeśli się spotkamy
kochajmy się
bądźmy sami..
My rating
My rating
My rating
My rating
@ elafg
Przepraszam, piątkaMy rating
My rating
uśmiech i łzy
na płonącym stosieambrozja :)
My rating
My rating
My rating