Ego
Moje ciało podgryzane przez
Robale
Moje ciało idealne w swoich wadach
Oddaję jednej osobie na świecie
Moją duszę podpalaną przez
iskry
Moją duszę podpisującą układ z diabłem
Oddaję temu kto zagwarantuje sens
Mój talent, jeden, choć ich wiele
Dany mi bez mojej woli
Mój talent pogrążający w smutku
Spalę, aby nikt z was nie miał do niego prawa
Mój warsztat szlifowany nocami
Pełnymi cieni i zła
Mój warsztat doprowadzany do perfekcji
Jest tym - czego nigdy mi nie odbierzecie
A Wy
Wszyscy którzy oceniacie
nie macie wartości
A Wy
Wszyscy którzy mnie znacie
Uważacie za kogoś kim nie jestem
A Wy
Najbliżsi z konieczności czy wyboru
Zajrzyjcie głębiej...
Bo w kreowaniu ideału
Poddałem SIĘ destrukcji
Robale
Moje ciało idealne w swoich wadach
Oddaję jednej osobie na świecie
Moją duszę podpalaną przez
iskry
Moją duszę podpisującą układ z diabłem
Oddaję temu kto zagwarantuje sens
Mój talent, jeden, choć ich wiele
Dany mi bez mojej woli
Mój talent pogrążający w smutku
Spalę, aby nikt z was nie miał do niego prawa
Mój warsztat szlifowany nocami
Pełnymi cieni i zła
Mój warsztat doprowadzany do perfekcji
Jest tym - czego nigdy mi nie odbierzecie
A Wy
Wszyscy którzy oceniacie
nie macie wartości
A Wy
Wszyscy którzy mnie znacie
Uważacie za kogoś kim nie jestem
A Wy
Najbliżsi z konieczności czy wyboru
Zajrzyjcie głębiej...
Bo w kreowaniu ideału
Poddałem SIĘ destrukcji
My rating
My rating
My rating