oczekiwanie

5.0/5 | 7


stuk puk obcasy pod drzwiami
dzwoni ręka bogata w tipsy
wzburzyła grzywkę nad czołem
oprawiła karminem usta

stuk puk niecierpliwość hałasuje
owinęła na palcu naszyjnik
do lusterka zamrugały rzęsy
czarne pod powieką w błękitach


stuk puk na kamiennej posadzce
nogi prężą się i niecierpliwią
cisza nikt nie podziwia
sorry wrócą w trampkach

nie trafiły w klimat

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
22.08.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.08.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.08.2015,  Malwina

Moja ocena

:)
My rating: