Bieda pachnie
Bieda pachnie
Tyle biedy ofiarą chciwości z ukrycia
Tyle klęsk na pozór przegranych
Tylko czasem brudna woda do picia
I ogromna chęć do życia nie ubranych
Nie ważne że dwa lewe buty
Nie ma znaczenia krzywa ściana
Ważne że budzą mnie co dnia koguty
A niewidoma kobieta jest zakochana.
Tylu zabiega o grosik złoty
Ja zabiegam o kawałek miłości odrobinkę cnoty
Nie będą mi mówić co mam do roboty
Dzisiaj jestem leniwa a moje skrzypce płaczą mlekiem./alboż/
Tyle biedy ofiarą chciwości z ukrycia
Tyle klęsk na pozór przegranych
Tylko czasem brudna woda do picia
I ogromna chęć do życia nie ubranych
Nie ważne że dwa lewe buty
Nie ma znaczenia krzywa ściana
Ważne że budzą mnie co dnia koguty
A niewidoma kobieta jest zakochana.
Tylu zabiega o grosik złoty
Ja zabiegam o kawałek miłości odrobinkę cnoty
Nie będą mi mówić co mam do roboty
Dzisiaj jestem leniwa a moje skrzypce płaczą mlekiem./alboż/
My rating