Ragnarok
Słyszę dzwony bijące w oddali i widzę łunę pod czarnym niebiem.
To Aldaran stolica królów umiera bezsilna.
Zbliżam się do niej pełen słabości i lęku modląc się o spokój.
Krok za krokiem pośród szumu drzew jestem coraz bliżej celu.
Czy wisi nad tym wszystkim fatum? Czy bogowie się mszczą?
Nie wiem jestem już u bram by dostrzec koniec.
To Aldaran stolica królów umiera bezsilna.
Zbliżam się do niej pełen słabości i lęku modląc się o spokój.
Krok za krokiem pośród szumu drzew jestem coraz bliżej celu.
Czy wisi nad tym wszystkim fatum? Czy bogowie się mszczą?
Nie wiem jestem już u bram by dostrzec koniec.
My rating
My rating
My rating
My rating