Myszy szydzą

author:  Alina Bożyk
0.0/5 | 0


Myszy szydzą

Zbezczeszczane ręce
W ciągłej udręce cicho
Wyją pod miedzą
Tam tylko myszy siedzą
I szydzą z bojaźni do Boga

Nijak ta trwoga nie może
Zacerować myśli -
Nijak wyrwać sny wyimaginowane
Gdzie szczęście pogubione podczas
Musztry zabłoconych butów.

Po co mi twoje doświadczenie
Po co te kilka groszy rzuconych
Na przełaj na skróty
Człowieku wyzuty z uczuć

Nie chcę oglądać drapieżnika w garniturze
Chce motyle łapać i rysować na skórze
To skrzydła kolorowe polane zapachem
Macierzanki kowali pierwiosnka – one
Nie są przecież śmiertelnym grzechem

Wystarczy pocałować skrawek chusteczki
Z twoim Inicjałem i otrzeć łzę uczucia
Błądzącego na ścieżce polanej tęsknotą./alboż/



 
COMMENTS