Wczoraj ciemność okryła ziemię
Wczoraj ciemność okryła ziemię
patrzyliśmy do późna
nie wierząc w to co widzimy
Tak okrutne
tak niepojęte
Czuliśmy wstrzymane oddechy
innych przerażonych ludzi
siedzących w swoich domach
przed telewizorami
I te dźwięczące w uszach
rozdzierające dusze
nieme glosy ciał złożonych na stosie
w ofierze
w złej wierze
w złej woli
Głosy sprzed ponad 70-ciu lat
Żałuję że to widziałam
Żałuję że to słyszałam
Rozpoznaliśmy siebie wśród stosów ciał
złożonych w zbiorowej mogile
Przysypał nas pług
(kwiecień 2015)
patrzyliśmy do późna
nie wierząc w to co widzimy
Tak okrutne
tak niepojęte
Czuliśmy wstrzymane oddechy
innych przerażonych ludzi
siedzących w swoich domach
przed telewizorami
I te dźwięczące w uszach
rozdzierające dusze
nieme glosy ciał złożonych na stosie
w ofierze
w złej wierze
w złej woli
Głosy sprzed ponad 70-ciu lat
Żałuję że to widziałam
Żałuję że to słyszałam
Rozpoznaliśmy siebie wśród stosów ciał
złożonych w zbiorowej mogile
Przysypał nas pług
(kwiecień 2015)
@ Waldemar Kostrzębski
dziękujęMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Ten wiersz zatrzymał mnie na dłużej: tematem, zgrabną formą i świetną puentą. To, co przeszkadza, to wielokropki, zupełnie niepotrzebne. Z przyjemnością przeczytałem.My rating