patrzenie
Ostatnimi czasy obserwuję i licze
Jak zapełniają się puste ulice jestestwa
Przedmuchana kamiennica jutra zapada się
W głębokość tego co wczoraj
Kręci się karuzela i pochlipuje
Żeliwnymi ramionami jakby w amoku
Przed promieniami słońca i dotykiem dziecka
A ja? Ja patrzę.....
Jak zapełniają się puste ulice jestestwa
Przedmuchana kamiennica jutra zapada się
W głębokość tego co wczoraj
Kręci się karuzela i pochlipuje
Żeliwnymi ramionami jakby w amoku
Przed promieniami słońca i dotykiem dziecka
A ja? Ja patrzę.....
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating