sen o prześladowcy

5.0/5 | 5


drepczesz za mną uparcie
podpatrujesz wpatrujesz się we mnie
nieustanie

ja nie mogę żyć w jupiterach
twego wzroku
twoja miłość mnie razi
onieśmiela krępuje
nie zostawia wyboru

nikt nie jest wierniejszy od ciebie
pytałeś czy chcę takiego oddania
może jestem łątką jednodniówką
rodzę się umieram w różnych
ramionach

chcesz mnie tylko dla siebie
decydujesz co dla mnie jest dobre
paternalizm połączony z pożądaniem
a ja nie chcę

w pojedynkę w kokonie egoizmu
tak dobrze

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
14.06.2015,  Zwyczajna

My rating

My rating:  
14.06.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  
14.06.2015,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
14.06.2015,  Arkadio