***
szukam wciąż rzeczywistości
w istnieniu słowa
spotykam się z przeciwieństwem
atramentem nie napełnię pióra
słowo bez człowieka samo żyć nie może
bo to tak samo jak drzewo i woda
nikt tego zmienić nie może
listu napisanego na szybie
nikt nie zerwie
bliskość stała się obca wspomnieniom
ucieczką w skromną ciszę nocy
ciężko z powrotami
o północy tylko sen i tęsknota
w istnieniu słowa
spotykam się z przeciwieństwem
atramentem nie napełnię pióra
słowo bez człowieka samo żyć nie może
bo to tak samo jak drzewo i woda
nikt tego zmienić nie może
listu napisanego na szybie
nikt nie zerwie
bliskość stała się obca wspomnieniom
ucieczką w skromną ciszę nocy
ciężko z powrotami
o północy tylko sen i tęsknota
My rating
Bardzo trudno...
...doszukać się spoiwa między wersami zwrotki pierwszej, potem miedzy zwrotkami pierwszą i drugą.Dałbym zwrotkę trzecią do walls`ów.
To byłoby szczęśliwe zakończenie.
Co nieśmiało proponuję.
My rating