prawdy stadia

5.0/5 | 7


prawdy stadia

śmiechem szyderczym powątpiewaniem
z ironią w oczach słów wytykaniem
dotykasz tego co jest ci obce
niezrozumienia szlak na manowce
trudne w pojęciu więc niedostępne
najprościej zakłuć śmiechu lamentem
wszystko co inne wzmaga obawy
ciężkie jak droga do sedna sprawy

bo każda prawda przechodzi stadia
od wyśmiewania przez negowania
aby nareszcie stać się na końcu
zwykłą codzienną drogą ku słońcu

choć podejrzewasz że są w tym racje
skoro jest nowe rodzi frustrację
inność problemu poglądy z marsa
w zderzeniu z życiem wychodzi farsa
w twoim odczuciu a węch masz dobry
to jednak brednie wyszły spod kołdry
kontrrewolucja tkwi w świadomości
natrętna oda do niezmienności

bo każda prawda przechodzi stadia...

z czasem kruszeje niechęci schemat
strach wielkich oczu już jakoś nie ma
zaczynasz widzieć że twój monopol
o wiele zaszedł był za głęboko
kiedy oswajasz bestię empatii
dostajesz nowy do życia zastrzyk
co wniwecz zmienia twoje teorie
w pokój zamieniasz działania zbrojne

bo każda prawda przechodzi stadia...

pw

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.06.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.06.2015,  Renata Cygan

My rating

My rating:  
06.06.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  
06.06.2015,  frymusna

My rating

My rating:  

My rating

My rating: