nurek głąb.inowy
myśli się kłębią tumanem mglistym.
pragnę dna sięgnąć aż po szlam gęsty,
jaki osiada w intencjach czystych -
zbrylone słowa, czyny i gesty.
stoję przed głębią, jak głąb prawdziwy;
czy mam dać nura w tę czerń głęboką,
czy lepiej rzucić sentyment ckliwy
i tam zawiesić jedynie oko?
bo w świadomości naszej naiwnej
na dnie, głęboko – za uczuć pleśnią,
kryją się rzeczy straszne i dziwne -
filozofowie o takich nie śnią!
lęki i fobie, i paranoja,
irracjonalną tworzą tę bombę,
skrytą głęboko, gdzieś w szarych zwojach,
uświadamiając mi - jesteś głąbem!
30.05.2009 r.
pragnę dna sięgnąć aż po szlam gęsty,
jaki osiada w intencjach czystych -
zbrylone słowa, czyny i gesty.
stoję przed głębią, jak głąb prawdziwy;
czy mam dać nura w tę czerń głęboką,
czy lepiej rzucić sentyment ckliwy
i tam zawiesić jedynie oko?
bo w świadomości naszej naiwnej
na dnie, głęboko – za uczuć pleśnią,
kryją się rzeczy straszne i dziwne -
filozofowie o takich nie śnią!
lęki i fobie, i paranoja,
irracjonalną tworzą tę bombę,
skrytą głęboko, gdzieś w szarych zwojach,
uświadamiając mi - jesteś głąbem!
30.05.2009 r.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating