Przecieram oczy
"...Łatwiej jest powiedzieć co się myśli
niż wykonać, co się mówi..."
Skracasz wypowiedziane przyrzeczenia,
zasłaniając amnezją.
Kolejny tydzień odkrywa
nową twarz.
Obietnice jak sekwoje
sięgały orlich gniazd.
Wybudowane pałace
z pustosłowia butwieją.
Przecieram oczy
z niedowierzania.
Nawet kameleon tak szybko
nie zmienia oblicza.
Przyjaźń pokonuje oceany wpław
- ciebie zawróciła kładka.
Tych wartości nie
rozmienia się na drobne.
Ile łez wyciśnie zakłamanie,
ile goryczy zgotuje fałsz -
tego sam Stwórca
zapewne nie przewidział.
czarnulka1953
niż wykonać, co się mówi..."
Skracasz wypowiedziane przyrzeczenia,
zasłaniając amnezją.
Kolejny tydzień odkrywa
nową twarz.
Obietnice jak sekwoje
sięgały orlich gniazd.
Wybudowane pałace
z pustosłowia butwieją.
Przecieram oczy
z niedowierzania.
Nawet kameleon tak szybko
nie zmienia oblicza.
Przyjaźń pokonuje oceany wpław
- ciebie zawróciła kładka.
Tych wartości nie
rozmienia się na drobne.
Ile łez wyciśnie zakłamanie,
ile goryczy zgotuje fałsz -
tego sam Stwórca
zapewne nie przewidział.
czarnulka1953
My rating
My rating
...
Dosadnie.My rating
My rating
My rating
@
madry wiersz Urszulo ...Obietnice jak sekwojesięgały orlich gniazd.....tylko sekwoje potrzebuja ognia aby dalej mogly rosnac...i ogien byl diabelski dalabym ci 6 gdyby bylo
My rating