Motyl

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 13


Za szkłem zakurzonym tkwi motyl;
kolory pobladły w rozkroku,
bez ruchu tak czeka na dotyk,
a życie smakuje jak popiół.

Drży dusza na tycim ramieniu,
najchętniej by w szparę się schował.
Tam życie o wilczym spojrzeniu,
a on jeszcze chce zapulsować.

Tam niebo ogromne i lęki
tu duszność i stare klamoty,
refreny przebrzmiałej piosenki,
przypływy, odpływy, powroty.

Skrzydełka przywiędły w bezruchu,
a myśli sklecone z bajdurzeń.
Ach, pozbyć się ciężkich łańcuchów!
Ach spełnić wyśnione podróże!

Tkwi w miejscu. Wiatr tęskny śpiew niesie.
Uwięzły westchnienia i słowa.
Tak chciałby ochoty powskrzeszać
i życia szlak zdekomponować.

RC 6.11.14



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
26.05.2015,  A.L.

My rating

My rating:  
22.05.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.05.2015,  PIT

My rating

My rating:  
22.05.2015,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Czy trwoga może być piękna?
Może! Twoim piórem.
My rating:  

My rating

My rating:  
22.05.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  
22.05.2015,  batuda

My rating

My rating:  

My rating

My rating: